[PL] Magia Muzyki
(English Version Available Here! - [ENG] The Magic of Music)
Jeszcze długo przed tym zanim ta cała pandemia się zaczęła, duża część ludzi oddawała się muzyce w drodze do szkoły, pracy czy po prostu chodząc po mieście. Muzyka może być pomocna na wiele sposób – może być dobrym sposobem aby uwolnić emocje, gdy nie potrafimy znaleźć słów na przekazanie ich; może pomóc nam się uspokoić po naprawdę stresującym dniu lub może pomóc nam poradzić sobie z problemami, zapewnić ucieczkę od trudności życia codziennego. Mając w dzisiejszych czasach tak szeroki wachlarz gatunków muzycznych, prawie, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Twórcy gier dobrze wiedzą jak audio i muzyka mogą wpłynąć na doświadczenie, jakie mamy grając w dany tytuł, często ścieżki dźwiękowe i całościowy design dźwięku mają za zadanie pomóc nam wczuć się w przedstawiony świat, postacie i wydarzenia. Oczywiście, niektóre gry dużo zyskują na kompletnym braku dźwięku, ale w znacznej większości – muzyka jest dość istotną częścią gry.
(Bądźmy szczerzy - taki pojedynek bez jakiejkolwiek muzyki byłby nieco pusty, czyż nie?
Dla przykładu Fallout: New Vegas – gra osadzona w post-apokaliptycznej przyszłości, aczkolwiek utwory, które przygrywają nam w radiu są z dni minionych, z odległej przeszłości, wiele kawałków pochodzi z 20 wieku, gdzie w New Vegas zbliżamy się do końca 23. W efekcie, powoduje to u gracza poczucie nostalgii, nikłej nadziei, że pewnego dnia wszystko wróci do normy a jednocześnie świadomości, że pomimo tej nadziei – rzeczy już nigdy nie będą takie same.
Dark Souls jest z kolei na przeciwnej stronie spektrum – tam praktycznie nie ma muzyki podczas eksploracji – jedynie my, nasze kroki i wrogowie. Oczywiście to nie znaczy, że gra wcale nie posiada ścieżki dźwiękowej. Kojący ton zachęcający nas do dłuższego odpoczynku przygrywa w Firelink Shrine natomiast walki z bossami są przepełnione intensywnymi utworami, pełnymi chórów i poczucia beznadziei w obliczu o wiele silniejszego adwersarza.
Pewien utwór lub też całkowita ścieżka dźwiękowa mogą wpłynąć na to jak czujemy się w danej grze. Dla przykładu – horrory. Spróbuje zagrać w Amnesię: The Dark Descent albo Five Nights At Freddy's bez jakiegokolwiek dźwięku. Gwarantuję, że FNaF nagle zrobi się o wiele mniej straszny bez ścieżki dźwiękowej, z kolei Amnesia... Dobra, tutaj sama gra miażdży klimatem więc wciąż możecie czuć niepokój, nawet bez dźwięku, ale to design dźwięku sprawia, że horrory są o wiele straszniejsze.
Nie tylko horrory zyskują na designie dźwięku, praktycznie każdy gatunek może na tym zyskać z odpowiednią ścieżką dźwiękową. Kojące, powolne utwory sprawiają, że i tak już piękne same w sobie gry takie jak Podróż stają się jeszcze lepsze; gry akcji z szybkimi utworami sprawiają, że krew nam buzuje gdy przebijamy się przez hordy wrogów! Ścieżka dźwiękowa METAL GEAR RISING: REVENGEANCE stała się memem, ale to nie zmienia faktu, że te utwory połączone z taką grą dają niesamowicie wybuchową mieszankę.
(Wydałem więcej pieniędzy dzięki jego piosenkom niż jestem gotów to przyznać)
Istnieje jeszcze inna strona odnośnie oddziaływania muzyki na gry, i nie – nie mówię tu o słabych soundtrackach lub muzyce, która kompletnie nie pasuje do gry. Mówię tu o ludziach tworzących piosenki na bazie gier, można znaleźć wielu artystów, ale osobiście mam kilku faworytów i słuchałem ich przez dłuższy czas – Dan Bull (głównie skupia się na rapowaniu o grach); JT Music oraz NerdOut! (grupy wykonujące różne gatunki muzyczne); i w końcu, moi ulubieńcy – Miracle of Sound oraz Aviators (wykonawcy, którzy zajmują sporo miejsca na moim Spotify oraz tacy, których słucham na co dzień).
Czasami piosenki od fanów, od graczy dla graczy, od ludzi, których przed chwilą wspomniałem mogą o wiele bardziej wpłynąć na decyzję odnośnie zakupu danego tytułu oraz decyzji, czy dany tytuł jest w ogóle warty naszego czasu i pieniędzy. Nie zliczę ile gier zdecydowałem się kupić lub zagrać po przesłuchaniu piosenki na jej bazie. Takich tytułów było wiele, więc pozwólcie, że wymienię tylko kilka – Final Fantasy 7 Remake oraz Disco Elysium (W oba chcę zagrać); Monster Hunter World, Deus Ex: Mankind Divided oraz Devil May Cry V (Grałem we wszystkie, niczego nie żałuje).
(Ciekawostka: Miracle of Sound stworzył piosenkę do gry Seven: The Days Long Gone razem w głównym kompozytorem muzyki do Wiedźmina 3! Piosenka nazywa się Keepers).
(Firelink Shrine, bezpieczna przystań by usiąść i odpocząć)
Teraz pozwólcie, że przedstawię wam parę utworów na bazie Soulsów od Aviators (polecam też inne utwory od niego, jeśli te z Soulsów wam się spodobają!) - The Red Hood – Dark Souls 3, opowieść o Gaelu i walce na końcu świata; Here Come The Ravens – BloodBorne, historia Lady Marii i jej przysięgi; Requiem for the King – Dark Souls 2, opowieść o Królu i jego poświęceniu; Song of the Abyss – Dark Souls 1, opowieść o Rycerzu Artoriasie i jego wiernym towarzyszu – Sifie. Wszystkie z nich są świetne.
Specjalne miejsce w moim sercu skradł utwór zwany Eyes of a Firekeeper autorstwa Marca Straighta. Jest to przepełniona smutkiem piosenka, opowiedziana z... Cóż, oczu Strażniczki Ognia (dwuznaczność tego tytułu jest dobrze znana ludziom, którzy grali w Dark Souls 3). Jest to opowieść o jej strachu odnośnie losów świata; świata bez ognia... Szczerze mówiąc, jest to mój ulubiony kawałek z całego albumu Souls and Blood Marca Straighta, ale to nie znaczy, że reszta utworów jest słaba. Wszystkie są dobre.
(Nie nie doceniajcie siły dobrej ścieżki dźwiękowej lub całkowitego designu audio)
Tak, jestem świadomy, że dałem tutaj od cholery linków, poleceń i osobistego gustu muzycznego, ale... Ciężko wytłumaczyć czemu dana piosenka jest dobra – bo dla jednych może być genialna, a dla innych wręcz przeciwnie – o wiele łatwiej jest po prostu przesłuchać piosenkę i samemu ocenić; równie ciężko jest wytłumaczyć jak pozornie prosta piosenka może wywierać o wiele większe wrażenie i wpływ niż trailery czy gameplaye – to również zależy od osoby. Muzyka wpływa na mnie i moje życie w dość dużym stopniu więc o wiele łatwiej przekonać mnie do czegoś odpowiednim utworem jeśli chodzi o gry.
Oczywiście, oceny i recenzje też są ważne, ale... Cóż, jest duża szansa, że dam nawet obiektywnie słabej grze szansę jeśli piosenka o niej jest dobra.
Oczywiście, oceny i recenzje też są ważne, ale... Cóż, jest duża szansa, że dam nawet obiektywnie słabej grze szansę jeśli piosenka o niej jest dobra.
Napisanie piosenki nie jest czymś prostym; napisanie i skomponowanie piosenki, która jest dobra, wpada w uchu i wywiera wpływ na coś jest jeszcze trudniejsze, ale... Cóż, nie musicie wierzyć mi na słowo, zjedźcie w komentarze pod kilkoma piosenkami Miracle of Sound i zobaczycie, że całkiem sporo ludzi kupuje gry bazując na jego piosenkach.
Ja wracam do słuchania piosenek bazowanych na Dark Souls i pamiętajcie – muzyka jest o wiele ważniejsza w grach i poza nimi niż to się ludziom wydaje.
Z Poważaniem,
Wing.
Comments
Post a Comment